Burn The Witch to poprawny metalcore zagrany na modłę Parkway Drive i temu podobnych kapel. Nic odkrywczego, ale trzeba przyznać, że BTW to jedna z tych kapel, które z czasem się rozwinęły. Widziałem ich na żywo kilka razy, za każdym razem było trochę lepiej, ciekawiej, kompozycje ewoluowały w dobrym kierunku.
Wtem nadeszła ich EP. Zanim przejdę do sedna - w Internetach basista BTW wypowiada się zwykle tonem znawcy muzycznego/sprzętowego i ogólnie wydaje się, że wie co mówi. Gada z sensem, więc jest to akceptowalne. W takim razie niech ktoś mi powie jak w tej sytuacji mógł on zaakceptować TAKIE brzmienie na EPce. Prawdę mówiąc nie wiem jak ktokolwiek, kto ma uszy i potrafi obiektywnie spojrzeć na muzykę mógł dopuścić, by takie coś ujrzało światło dzienne...
Wtem, kiedy już myślałem, że nie może być gorzej, ukazał się powyższy klip. NAWET NIE WIEM OD CZEGO ZACZĄĆ.
- Brzmienie jest skompresowane tak, że w rezultacie jest cieńsze niż dupa węża. To jest autentyczne marnowanie czasu i pieniędzy poświęconych na produkcję tego klipu.
- Fabuła oryginalna jak chiński ajfon. Podobny pomysł pokazali w teledysku chociażby Diamonds & Guns, żeby daleko nie szukać.
* Na szczególną uwagę zasługują natomiast "czyste wokale" (w okolicach 4 minuty). Jasny chuuuj, stary, nie umiesz śpiewać, nie rób tego. O ile reszta tego co napisałem może być moimi subiektywnymi wypierdzinami, tak ten fakt nie podlega dyskusji. To jest komizm w czystej postaci. Jeżeli już koniecznie BTW chcieli te wokale, to chociaż trzeba było użyć autotune'a.
Mam nadzieję, że BTW się ogarną, bo mają spory potencjał, byle go tylko nie przekreślić takimi strzałami w kolano.
- OD
Wtf? Uszy mnie bolą.
OdpowiedzUsuńPisz więcej kolego, bo sama prawda.
OdpowiedzUsuńFabuła jak fabuła, ale do "czystych" wokali to ja się zgodzę (Z tym "jasnym chujem" doprowadziłeś mnie do śmiechopłaczu.). Prywatnie spoko chłopaki, muzycznie też. Tylko żal człowieka, który skrzywdził im wszelkie miksy EP-ki.
OdpowiedzUsuńTrzymaj dalej taki styl pisania. Chociaż jedna, obiektywna osoba znalazła się w mieszaninie dupolizów.
pzdr.
No dobra, ale nie wierzę, że przed wypuszczeniem EP-ki chłopaki jej nie przesłuchali? Jak można wydać coś o takim brzmieniu?
OdpowiedzUsuńco do teledysku to jest spoko, ale dopiero jak się kliknie wycisz ;p
OdpowiedzUsuńOdnosnie teledysku: jak dla mnie to nie ma co szukac fabuly w coreowych teledyskach,bo w duzej wiekszosci przypadkow takowej nie ma! Podaj mi jeden przyklad teledysku z jakas sensowna fabula. Wiekszosc jest albo zrobiona dla beki(mam nadzieje), albo tylko po to, zeby byl, zeby poszedl singiel i jakas promocja. Osobiscie w klipach patrze na ciekawe ujecia/zdjecia, na montaz, niektore sa naprawde kozackie, jak np. In hearts wake 'departure' z feat. Winstona z PWD. A niektore zenujace, jak niestety As I Lay Dying 'Electric eye'- no kurwa, co to za skorpion?! Mam nadzieje, ze to jest wlasnie ten teledysk 'dla beki' albo po prostu nie skumalem przeslania, bo w przeciwnym wypadku... Tyle ode mnie, fajnie byloby podyskutowac dalej! Szacun i wielka piona dla autora!!
OdpowiedzUsuńMasz rację, dlatego zamiast wymyślać coś na siłę, lepiej było zainwestować cały budżet w porządny sprzęt, montaż, ekipę a nawet wycieczkę w jakieś ładne miejsce, żeby zdjęcia zyskały. Dobry przykład: Bury Tomorrow - An Honourable Reign, jeżeli lubisz In Hearts Wake, to ten skład z UK też powinien przypaść Ci do gustu.
UsuńWlasnie- zapomnialem dodac, ze ten hajs zamiast w chujowy teledysk lepiej byloby zainwestowac inaczej, lepiej. Widoki zajebiste w ym klipie BT. Katowalem namietnie kiedys ich plytke 'Portraits'(jak dla mnie lepsza od tej 'nowej'). Pomijajac ladne widoczki, dobrym klipem imo, jest klip Bring Me The Horizon, z czasow gdy grali jeszcze dobry gnoj- klip do 'Pray for plagues'. Zajebiscie zmontowany, fajne efekty, zajebisty klimat, ogolnie wyjebany. Za gowniarza jaral mnie motyw w klipach, gdy kolo szedl z laska, dostawal w pierdol od jakiejs bandy, a potem bral odwet ze swoja ekipa albo solo heheh. Jak na przyklad w 'New friend request' Evergreen Terrace.
Usuńklipu od et nie widzialem ale jesli chodzi o taki motyw to mistrzostwo w tym nalezy sie bleeding through (brown town) i ich 'kill to believe' oraz 'love in slow motion' a co do klipu od krakusow to jest znakomity!
UsuńJeśli jest tu ktoś z BTW, prosiłbym o wyjaśnienie: Dlaczego ten kawałek lepiej brzmi na płycie niż na klipie?
OdpowiedzUsuńdostosowali jakosc muzyki do jakosci klipu :P
OdpowiedzUsuńEwidentnie za mastering było odpowiedzialne cygańskie dziecko bez rączek i uszek. Szkoda chłopaków, że tak dali się nabrać, mam nadzieję, że następnym razem zaufają dorosłemu cyganowi z jakimś pojęciem o muzyce, niechby chociaż grał na tamburynie pod Barbakanem.
OdpowiedzUsuńJa pierdole ile tu nowych podludzi siedzi xD
OdpowiedzUsuńBrzmienie jest paskudne, naprawdę, chociaż muzycznie nawet bym się nie czepiał.
OdpowiedzUsuń