sobota, 10 listopada 2012

Ostateczne Poświęcenie

Było już o Drown My Day, to musi być i o tych panach z Poznania...Wiele osób stawia te dwie kapele w ścisłej czołówce naszej rodzimej sceny, czy słusznie?
Jak na kapelę z Polski grają już tak długo, że gdyby nic w tym czasie nie osiągnęli to ze spokojem mogliby spakować manatki i wrócić do czesania grzywek.


Jedna z niewielu kapel na świecie w której spotykają się hipster, emo, dwóch studencore'ów i typ, którego bałbym się spotkać w ciemnej alei. Potencjał beki jest nieziemski. Mimo już chyba 5 lat działalności mają na koncie relatywnie mało nagranej i wydanej muzyki. Epka, singiel i druga epka? Poważnie? Z czego fizycznie można sobie na półce postawić tylko ich ostatni wypust, czyli Aspirations and Endeavours. Nawiasem mówiąc, jeżeli już tak długo pracowali nad tym materiałem, to mogli się bardziej postarać o to, by brzmienie było lepsze. Osobiście zawiodłem się trochę, gdy album się ukazał, bo wyraźnie czegoś temu brzmieniu brakuje (np. mocy jak wspomniał ktoś w komentarzach do poprzednich postów). Słychać tam za to coś, co często wytykam innym kapelom - mianowicie pomysł. Nie ma wypełniaczy i przypadkowych dźwięków, są smaczki, riffy które są zapamiętywalne a także wyśmienite chórki (których jednak nie słyszałem nigdy na żywo).

Abstrahując - czytając historie Poznańskich kapel mam wrażenie, że przeglądam scenariusz Mody na Sukces. TAM KAŻDY Z KAŻDYM GRAŁ. I tak na przykład w wyniku takich konotacji była ponoć jakaś kosa na linii Final Sacrifice - Before A Burning Earth. Nie znam szczegółów, ale wokalista BABE, czyli Bomba był kiedyś wokalistą FS i chyba został wykolegowany ze składu. Takie przynajmniej chodzą ploty w kuluarach...Spekulejszyns masturbejszyns, jak macie więcej szczegółów, to wiecie co macie robić.

Ogólnie rzecz biorąc wszystko byłoby śmiesznie, gdyby nie kilka faktów, takich jak np. to, że Średni jest IMO jednym z najlepszych drummerów na scenie, emo jest stawiany jako wzór dla screamujących i growlujących wokalistów, a gitarzyści i basista robią różne dziwne rzeczy ze swoimi instrumentami, które sprawiają że gęba mi się uśmiecha.

Widziałem FS chyba z 6 razy, przy różnych okazjach. Sam fakt, że chłopaki jeżdżą po Polsce jak pojebani jest godny uznania. Moim zdaniem to, że są tam gdzie są, jest tak jak w przypadku DMD zasługą ich szczerej, ciężkiej pracy. To jest jedna z niewielu kapel, która przed swoim występem zamiast żłopać piwsko, siada z instrumentami i ćwiczy. Czy coś im to daje, to nie wiem, ale na pewno podchodzą do sprawy poważnie. Z każdym koncertem brzmieli dla mnie lepiej. Do tego nie robią jednej bardzo popularnej wśród polcore'owych kapel rzeczy: NIE MĘCZĄ DUPY. Maks 30 minut intensywnego wpierdolu i koniec. Słuchając kapel typu Jenna Eight [*], które  grają godzinnego seta zawierającego 10 kawałków, różniących się tylko nazwą, mam ochotę wyrwać sobie uszy i rzucić nimi w scenę.

Fajnale, tak jak DMD mają na swoim koncie kilka koncertów za granicą. W tym roku pojechali na dłuższą trasę i chyba jako pierwsza kapela z Polski dotarli aż do Rumunii. Chociaż akurat w tym przypadku nie wiem czy jest się czym chwalić...Rumunia, lol.

W każdym razie, reasumując - moim zdaniem Final Sacrifice zawierają 0% polcore'u i kapele, które zastanawiają się co ze sobą począć powinny dokładnie przeanalizować działalność poznaniaków i wyciągnąć wnioski. Nie ukrywam, że jest to jedna z moich ulubionych kapel z Polski. Czekam z niecierpliwością na nowy materiał, bo z tego co słychać w różnych przeciekach z koncertów wrzuconych na Youtube może być zupełnie nowa jakość.

U Rumunów lol

OBY TYLKO ZDĄŻYLI TO NAGRAĆ ZANIM STRACĘ SŁUCH I WYPADNĄ MI ZĘBY.

Gimbus odjeżdża dzisiaj smutny i pusty

- OD



19 komentarzy:

  1. no trzeba przyznac, ze jak na tyle lat dzialalnosci maja malo materialu, mieli dac do tego fizycznego 'wypustu' dodatkowy kawalek i wala nie dali... ale na tego 30 minutowego seta starczy a jak im nie starczalo to posilkowali sie coverem pwd z tego co pamietam... btw wysadzili bombe (ze skladu) :o

    OdpowiedzUsuń
  2. booger i adi nigdy wcześniej nie wyglądali tak dobrze jak na tej focie

    OdpowiedzUsuń
  3. Straszny z ciebie pustak ziom, piję do twojego komentarza o Rumunii. Albo jesteś głupi albo jesteś totalnym ignorantem. Co, wstyd tam grać? Rumunii gorsi od Niemców czy Francuzów? Nie warto dla nich grać? Rozwiń to, bo jestem ciekawy. Co jest śmiesznego w koncercie w Rumunii.

    Właśnie takie pierdolenie pokazuje ile słuchacze deathcoru i jego odmian mają wspólnego ze sceną core z której to wszystko się wywodzi, niestety niewiele, gdyby mieli, nie pisali by takich żałosnych docinków.

    Co do FS to szacunek za dobrą robotę, polcorem bym ich nie nazwał, chłopaki by się nigdy nie skurwili pójściem do takiego programu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ból dupy o moją zabawę stereotypami jest sam w sobie całkiem zabawny ;)

      Usuń
    2. Gimnazjalne odbijanie piłeczki nie zadziała, mnie nic nie boli, zwracam ci uwagę na pewne rzeczy i głupie uproszczenia które stosujesz. Stolica Ruminii jest pięknym i bogatym miastem. Kierowanie się stereotypami jest łatwe, bo nie trzeba się nad niczym głębiej zastanawiać, ale nie tego uczy ta muzyka. EOT

      Usuń
  4. Ten 3 akapit to troche żal. Pudelekkor :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry read, dzieki ze w koncu moglem sie doczekac subiektywnej opinii na nasz temat. Co do wydawania kawalkow to sam nie wiem czy na 5 lat dzialalnosci to malo czy duzo jwk do tej pory wydalismy, ale widocznie wolelismy troche dluzej posiedziec nad numerami i nie wydawach chlamu co 2 miesiace i zawsze dawalismy sluchaczowi dobry produkt, moze nie do konca brzmieniowo dokladnie taki jaki ccieliamy, ale poprzeczka ciagle sie podnosi i nast nasze wydawnictwo postaramy sie zrobic bardziej pro niz wszystko do tej pory, bo caly czas zyskujemy najwazniwjszy aspekt grania w zespole, czyli doswiadczenie :)

    Temat rumunii faktycznie wymaga nieco wyjasniej, bo pewnie malo osob sie w ogole tym krajem interesuje pod wzglwdem muzyki i koncertow. Gralismy w 3 miastach i zdecydowanie byly to najlepsze koncerty na calej trasie. Brzmienie zawsze bylo doskonale, kluby bardzo porzadne i ludzie niesamowicie pozytywni, niektorzy nawet nam mowili po koncercie w Bukareszcie, ze widzieli wczesnie w tym samym klubie Suicide Silence, ale bardziej podobalismy sie my, co bylo nie malym szokiem jak na malutka kapele z poznania. W Brasov jednoglosnie stiwerdzilismy, ze przezylismy tam najlepszy koncert w swoim zyciu, atmosfera niesamowita, masa ludzi i doskonale.naglosnienie, wiec jezelo ktos wysmiewa Rumunie nie bedac tam wczesnien, powinien sie puknac w makòwe i zaczac zazdroscic tamtejszej sceny i profesjonalnego podejscia do sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisane po pijaku, wnioskuję po sporej liczbie literówek :P

      Usuń
    2. pisanie w pociagu na telefonie, po pijaku byloby wiecej przeklenstw :P

      Usuń
  6. ale tu chyba chodzilo o beke wlasnie ze stereotypu (rumuny cygany wampiry itd) a nie dewaluowanie Rumunii i samych mieszkańców. ja przynajmniej tak to zrozumiałem, ale to moze dlatego ze rasista nie jestem, ale dowcipy o cyganach, murzynach i żydach uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.youtube.com/watch?v=IptMnA0FHtk szkoda, ze fs nie zaimportowali jakiejs rumunskiej kapelki do nas niczym dmd pare kapel z grupy wyszehradzkiej czy reichu... bo w sumie z tych klimatow to z rumunii kiedys jakis deathcore ino sluchalem i znam jeszcze zespol coma, ale nie ta z polski tylko INNA, a propos ta dupencja INNA tez jest z rumunii, w ogole jakos disco-romolo i dance z tamtych stron potrafia sie przebic a ostrzejsza muzyka niestety nie. CZEMUSTA BEDAC W RUMUNII NIE KUPILI NA JAKIMS BAZARKU PLYTEK OD 'CD-ROMA'?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rumunskie supporty to raczej nie byla najmocniejsza strona tego kraju

      Usuń
  8. nazywanie sredniego 'jednym z najlepszych perkusistow' jest troche nie na miejscu. automat zamiast zywych bebnow na ich albumach? prosze was.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to, że bębny są z automatu nie znaczy, że jest słaby :) pokazuje klasę na koncertach jak widać w nagraniu załączonym przez szanownego redaktora :D nie upraszcza na żywo swoich partii :)

      Usuń
    2. bebny sa nagrane u dania przecie, oh zywe, stopa werb tomy sample nagrane przez dramy midi

      Usuń
    3. a dokladnie wygladalo to tak:
      http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/38576_10150228280920533_7782250_n.jpg

      odnosnie nagrywania bebnow - wcale sie nie dziwie ze pl wiekszosc kapel decyduje sie na midi. Nagrywanie garow to chyba najtrudniejsza sprawa ze wszystkich instrumentow i tylko w renomowanych polskich studiach moza osiagnac zadowalajace efekty, wiec w cenie produkcji calej epki czy plyty coreowego zespolu wchodzi w gre tylko nagrywka bebnow.

      Chyba, ze znacie jakies poskie kapele metalcoreowe, ktore maja dobrz brzmiace nagrane babeny, chetnie poslucham.

      Usuń
  9. Jak dla mnie jeden z lepszych zespołów z klimatu. Zawsze fajnie mi się ich słucha na żywo. Płyta faktycznie nie brzmi najlepiej, ale nadaje się do słuchania, szczególnie że ich kawałki bronią się same. Tu bym też upatrywał ich głównej siły - utwory. Może właśnie dlatego mają tak mało materiału, ponieważ każdy kawałek jest na prawdę dobry (lub bardzo dobry :)) nie wypuszczają byle polcora... Przez te kilka lat grania udało im się wypracować własny styl, nie porównywalny z żadnym innym zespołem, oczywiście idzie wskazać jakieś wpływy w ich muzyce, ale biorąc je jako całość nie są bezczelną kopią.
    PS. CD-ROM - lol

    OdpowiedzUsuń
  10. W Rumunnii wcześniej wylądowali Nothing Between Us ;)

    OdpowiedzUsuń