Drobna rada - jeżeli już decydujecie się pokazać pyszczki w telewizji, to chociaż postarajcie się, żeby RÓWNO ZAGRAĆ.
Jenna Eight* to klasyczny przykład kapeli, która zajmuje się pierdołami, (typu rozdwanie zmywalnych tatuaży - ja pierdolę) zamiast skupić się na dwóch kluczowych dla każdej kapeli rzeczach:
A) napisaniu dobrej muzyki
B) doskonaleniu MIERNEGO warsztatu
Przynam się, że nie rozumiem wielu aspektów działalności tego zespołu. Zrobili sobie na przykład klip, w którym można dostrzec jakieś szczątki pomysłu i wygląda całkiem profesjonalnie, ale plz, jak można użyć tak fatalnie nagranego kawałka? Rezultat jest taki, że jedynym interesującym elementem tego obrazka jest śliczna dziewczyna (pozdrawiam). Z jednej strony mówią, że poszli do Must Be The Music ot tak sobie, dla beki, a drugiej natomiast naganiają do głosowania, słania sms'ów, srania w banię.
Być może zrozumiałbym ten dysonans między kiepską muzyką a całą tą profesjonalną otoczką, gdyby chłopaki mieli po 16-17 lat, wtedy możnaby założyć, że tzw. muzyczna dojrzałość jest jeszcze przed nimi. Niestety w momencie, gdy na głowach powoli błyszczą łysinki a na palcach widać obrączki, to granie muzyki skierowanej do gimbazy jednak wygląda co najmniej dziwnie.
Teraz, kiedy już (na szczęście) po wszystkim, zespół publikuje jakieś statementy na Facebooku, że wspieranie zespołów -core przez scenę to mit. Gówno prawda. Scena w Polsce jest w tej chwili wyjątkowo silna i zgrana, a to, że ktoś nie chce na siłę promować takiej kaki, to tylko dobry znak.
Powiem więcej - inna kapela, która wzbudza podobne emocje, czyli Eris Is My Homegirl zyskała w jeden - dwa dni kilkadzisiąt tysięcy lajków na FB. Jedną z rzeczy, które zespół zrobił jako pierwsze, praktycznie zaraz po tym jak występ pokazano w TV, było promowanie innych kapel z rodzimej sceny. Jenna przez cały okres udziału w show promowała głównie siebie...
Najsmutniejsze są komentarze biednych osób, które jak się okazuje lubią taką muzykę a nawet nie wiedzą, że są u nas w kraju zespoły o milion lat świetlnych lepsze niż JE.
Już się cieszę na konstruktywną polemikę w komentarzach!
-OD